Kiedy rodzi się dziecko, cały świat przewraca się do góry nogami. Słyszymy, że to „najpiękniejszy czas w życiu kobiety”, ale co, jeśli nie czujesz się pięknie?
Co, jeśli zamiast euforii i wzruszenia czujesz smutek, przytłoczenie, lęk?
Jeśli tak właśnie się czujesz – nie jesteś sama. Być może to depresja poporodowa, która dotyka nawet 1 na 7 kobiet po porodzie.
Czym jest depresja poporodowa?
To nie „baby blues”, który mija po kilku dniach. Depresja poporodowa to poważne zaburzenie nastroju, które może pojawić się w ciągu pierwszych tygodni, a nawet miesięcy po porodzie.
Objawy mogą obejmować:
- ciągły smutek i płaczliwość,
- uczucie winy, beznadziei, braku wartości,
- trudności w nawiązaniu więzi z dzieckiem,
- problemy ze snem (mimo zmęczenia),
- utratę apetytu,
- myśli o tym, że sobie nie poradzisz – lub nawet o odebraniu sobie życia.
Dlaczego o tym piszę?
Bo jestem mamą. I wiem, że nawet jeśli masz przy sobie zdrowe dziecko, to możesz czuć się bardzo źle. Czułam to na własnej skórze – nie depresję, ale ogromne przeciążenie psychiczne. I wiem, że wiele kobiet czuje jeszcze więcej.
Czasem nie pomaga „weź się w garść”, „powinnaś się cieszyć” czy „inni mają gorzej”. Bo depresja nie jest wyborem.
Skąd się bierze depresja poporodowa?
Przyczyn może być wiele:
- burza hormonalna po porodzie,
- zmęczenie, bezsenność,
- brak wsparcia bliskich,
- traumatyczny poród,
- wcześniejsze epizody depresji lub lęku.
Jeśli czujesz, że to może dotyczyć Ciebie
Po pierwsze – porozmawiaj z kimś. Może to być partner, przyjaciółka, położna, lekarz rodzinny. Czasem wystarczy rozmowa, czasem potrzebna jest pomoc specjalisty – i to nic wstydliwego.
Po drugie – nie izoluj się. Wiem, że może brakować sił, ale spróbuj napisać do innej mamy, wyjść na spacer, dołączyć do grupy wsparcia. W Anglii takich grup jest wiele – online i na żywo.
Po trzecie – daj sobie prawo czuć. Masz prawo być zmęczona, zagubiona, niepewna. To nie znaczy, że jesteś złą mamą.
Depresja poporodowa – leczenie
To stan, który można i trzeba leczyć. Czasem wystarczy psychoterapia, czasem konieczne są leki. Z pomocą specjalisty możesz wrócić do równowagi i na nowo cieszyć się macierzyństwem.
Jeśli właśnie to czytasz i w sercu czujesz chaos – wiedz, że to minie. Jesteś ważna, potrzebna i wystarczająca taka, jaka jesteś. Masz prawo szukać pomocy, mówić o tym, co czujesz i być przy tym dobrą mamą.
Gdybyś mogła spojrzeć na siebie moimi oczami – zobaczyłabyś ogrom miłości, siły i odwagi. I właśnie tego chcę Ci dziś życzyć: żebyś w siebie uwierzyła.
Jestem tutaj i kibicuję Ci z całego serca.💪❤️
N.🩷
Add comment
Comments